Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna
»
Harcerstwo
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Drużyna
----------------
Sami o sobie
Wyjazdy, imprezy, akcje
Ploty, ploteczki...
Propozycje
Harcerstwo
"STARE" Beznazwy
KONTROWERSJE!!
Sprawy drużyny
Zastępy
----------------
ZASTĘP EUFORIA
ZASTĘP MEANDRA
Dawny Zastęp damski Dżibuti
Dawny Zastęp męski Za Horyzontem
Cała Reszta
----------------
DZIAŁANIE FORUM
Nasze Miasto - ZAMOŚĆ
Hyde Park
Zamiana.. Kupno.. Sprzedaż..
ŚMIETNIK
ZDJĘCIA ZDJĘCIA ZDJĘCIA
----------------
Wyjazdy
Uroczystości
Cuś własnego...
Multimedia
----------------
MP3
Pliki
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
foka_kwoka
Wysłany: Wto 7:37, 13 Mar 2007
Temat postu:
a kiedy weszła reforma, wprowadzająca 4ty pion? pewnie juz po tym jak wyjechałaś, ćwiklak.
Wiec nic dziwnego, ze nie znasz sie na tym, wiele "starszych" ludzi, też nie są w temacie, pomimo tego, że są wieloletnimi harcerzami, np taki siema z rana
ćwiklak
Wysłany: Wto 1:29, 13 Mar 2007
Temat postu:
(bije się w piersi) alem zgred, nic już nie wiem, nie na czasie jestem..
kr/\pla
Wysłany: Wto 0:59, 13 Mar 2007
Temat postu:
Łojoj! Wędrownictwo to nie "profil", tym bardziej "tematyczny"
To po prostu pion wiekowy (16-25) - odpowiednik niegdysiejszego harcerstwa starszego. Tylko z lepiej opracowaną metodyką, symboliką i klimatem takiego "nakręcenia".
A wyczyn to jest coś nie do końca formalnego. Jest on wpisany w wymagania prób na stopnie wędrownicze, ale według mnie, każde zadanie jest w jakiś sposób wyczynem - znowu, próby, jak wszystko w wędrownictwie, są bardzo indywidualne. A wędrownik chyba powinien starać się podejmować wyczyny także tak bardziej spontanicznie i bez okazji (takie mniejsze
). Np. ja wczoraj zobowiązałem się przeprowadzić zajęcia na Kielcach jak zobaczyłem ilu ludzi im brakuje. Ale pewnie wpiszę to sobie w próbę, więc się nie liczy :wink:
ćwiklak
Wysłany: Wto 0:44, 13 Mar 2007
Temat postu:
no taaak, przeceiż 198-ma zyskała tematyczny profil! gupia ja, ciągle o tym zapominam..
co to jest sam wyczyn w sesnie definicji to ja wiem, bardziej mi chodziło o to jak to od strony formalnej wygląda, jako nie wiem,
coś jak rozpisanie próby i tak dalej..?
kr/\pla
Wysłany: Wto 0:29, 13 Mar 2007
Temat postu:
Wyczyn - jedna z podstaw wędrowniczej metodyki. Jest to, ujmując z grubsza, przezwyciężenie jakiejś swojej słabości, dokonanie czegoś z pozoru przekraczającego nasze możliwości. W sumie rzecz bardzo indywidualna.
ćwiklak
Wysłany: Pon 23:53, 12 Mar 2007
Temat postu:
no dokładnie tak, najzwyczajniej w świecie nie mam pojęcia co to jest ten cały wyczyn, nie wiem, tępa jestem - czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć....?!?
matka_polka napisał:
....przedłuż wyczyn....
foka_kwoka napisał:
ci sie wyczyn skończył!! .....jak nastepnym razem będziesz musiał/chciał zrobic wyczyn.....
Durny Wojtek napisał:
.... już jak tylko mi się wyczyn skończył...
co to u licha jest ten wyczyn? nie wiem, nie znam się
foka_kwoka
Wysłany: Pon 17:47, 12 Mar 2007
Temat postu:
tzn co?? ty cwiklak nie wiesz co to jest wyczyn, czy o coś innego ci chodzi??
ćwiklak
Wysłany: Pon 17:00, 12 Mar 2007
Temat postu:
ćwiklak napisał:
co to - "wyczyn" ?
foka_kwoka
Wysłany: Nie 8:38, 11 Mar 2007
Temat postu:
własnie wojtek, mówiłam ci, zebyś teraz też sie starał nie przeklinać, pomimo tego, ze ci sie wyczyn skończył!!
żeby, jak nastepnym razem będziesz musiał/chciał zrobic wyczyn- to żeby nie-przeklinanie nie przyszło ci nawet do głowy (bo juz nie przeklinasz
)
matka_polka
Wysłany: Sob 21:57, 10 Mar 2007
Temat postu:
To przedłuż wyczyn
Na tym on ma polegać, żeby czegoś nauczyć
Durny Wojtek
Wysłany: Sob 21:43, 10 Mar 2007
Temat postu:
A ja już jak tylko mi się wyczyn skończył... i rano wiązanka bo się denerwowałem
matka_polka
Wysłany: Sob 21:40, 10 Mar 2007
Temat postu:
ja mam problem z przeklinaniem...
Na całe szczęście TYLKO z nim ...
Durny Wojtek
Wysłany: Sob 10:10, 10 Mar 2007
Temat postu:
To jest naga prawda! Myślę, że każdy powinien przemyśleć swoje zachowanie pod tym k
ą
tem.
foka_kwoka
Wysłany: Pią 21:13, 09 Mar 2007
Temat postu:
no tak, własnie o to mi chodzi. Nie
_
rozumiem ludzi, którzy mówią: "nie przeklinaj, jesteś w mundurze!!" A zaraz go zdejmują, i myślą, że wtedy moga przeklinac do woli. Bezsensu.
Durny Wojtek
Wysłany: Pią 9:48, 09 Mar 2007
Temat postu:
Moim zdaniem powinniśmy poprostemu nie robić złych rzeczy gdy jesteśmy w mundurze. Bez munduru oczywiście też
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin