Przegląd tematu
Autor Wiadomość
ćwiklak
PostWysłany: Pią 22:37, 23 Mar 2007    Temat postu:

Durny Wojtku - jesteś doprawdy niepoważny. i kto to mówi!??!?!?
powyższy post to moja "wizualna" reakcja na to co napisał kropla.
to chyba jak na dłoni widoczne. tym bardziej że ten temat jest dosyć luźny i niekoniecznie musimy w nim toczyć dysputy sztywne merytorycznie itd.

a weź se przypomnij swoje własne setki postów które były i często i teraz są o niczym (w dodatku przeważnie w "poważnych tematach"), ok?
i daj se spokój z takimi docinkami, akurat w stosunku do mnie - nie wiem po co to robisz - żeby się popisać, zemścić - czy co?. to jest bez sensu i w dodatku krzywdzące, bo ja się naprawde staram i robię co mogę żeby to forum miało ręce i nogi i jakoś wyglądało. Sad Neutral
Durny Wojtek
PostWysłany: Pią 15:10, 23 Mar 2007    Temat postu:

Ćwiklak i kto tu posty nabija... Confused
ćwiklak
PostWysłany: Pią 14:33, 23 Mar 2007    Temat postu:

Shocked Laughing
kr/\pla
PostWysłany: Pią 11:30, 23 Mar 2007    Temat postu:

Sugerujesz piekielne konszachty dh. Teresy? Wink Ale to nie ona nam zabrała...
Choc poprzedni naczelnik stwierdził, że berety zuchowe (te stare, z antenką) są wymysłem szatana Laughing , więc może rzeczywiście coś jest na rzeczy Wink
Grzesiek 'Skaut'
PostWysłany: Pią 8:32, 23 Mar 2007    Temat postu:

A widzisz Kropla Smile Kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera Smile Mam wenę normalnie Smile Nie czuję, że rymuję...
kr/\pla
PostWysłany: Czw 23:28, 22 Mar 2007    Temat postu:

foka_kwoka napisał:
dobra, co do naczelniczki to dajmy już spokój, bo nikt z nas jej nie zna

Ja tam jej nie znam, ale tydzień temu na warsztatach przyniosła nam ciastka Smile Dobre Smile I mówiła nam "czuwaj" w odstępach 5-minutowych, bo chyba myślała, że to ciągle nowi harcerze stoją w tym samym miejscu koło jej biura Smile
I chcieliśmy z Kijkiem wystawić na allegro talerzyk od naczelniczki, ale nam zabrano Sad
Durny Wojtek
PostWysłany: Czw 21:14, 22 Mar 2007    Temat postu:

Hehehe... Very Happy ...ale nie rozumiem... Confused Razz
Grzesiek 'Skaut'
PostWysłany: Czw 19:48, 22 Mar 2007    Temat postu:

Wymyśliłem wierszyk: Harcerze bawią się w niewierze Smile
foka_kwoka
PostWysłany: Wto 21:29, 30 Sty 2007    Temat postu:

dobra, co do naczelniczki to dajmy już spokój, bo nikt z nas jej nie zna i nie będziemy wiedzieli na ten temat prawdy, dopóki sama sie tu nie wypowie(czyli na pewno niepredko;) ). A tak, to niech każdy juz tam uważa sobie co chce.
kredka198
PostWysłany: Wto 19:30, 30 Sty 2007    Temat postu:

foczus -Chyba nie masz watpliwosci ze naczeliczka wypila kiedys kieliszek szampana -co do tego to nie mam zastrzezan - ja poprostu nie wierze zeby nigdy nie byla pijana w pupę*** - czytaj powyzej wypowiedz laptopa - no wlasnie - zreszta czasami nasze wyobrazenia o pewnych ludziach sa - no jak to powiedziec ... "POWIEKSZONE" hiperbolizujemy niektore rzeczy -a potem jak widzimy ze to nie prawda to tracimy cos w sobie -cos gasnie bezpowrotnie i zabija w nas cos... nom - dlatego czasami lepiej nie wyobrazac sobie ze np naczeliniczka nigdy nie byla pijana czy nigdy nie palila paprierosow -bo mozesz kiedys ja spotkac wracajaca w adwent z dyskoteki dla lesbijek kompletnie zalana a nastepnego dnia w poradni "rzuc palienie razem z nami" - (no troche przesadzilam Razz ) - a ja osobiscie nie pije -od prawie 5 miechow -nie mialam w ustach nic alkohgolowego i jestem z siebie dumna Smile ) ) )
Laptop
PostWysłany: Wto 17:08, 30 Sty 2007    Temat postu:

AHA...

A co do Naczelniczki to nie czarujmy sięRazz
Poza tym wielu mówi, że nie pije, a ja wraz czasami widuje instruktorów zalanych jak bele, bo akurat przypadkiem jestem w tym samym pubie. Oczywiście są tacy co i mówią prawdęSmile

Ale ja i tak nie zapomnę jak mój pierwszy zastępowy zawsze powtarzał, że nie pije, a tymczasem o godzinie 21 wieczór widze jak gania po ulicy w skarpetkach i majtochach, z których ponętnie wystaje butelko piwa:) Ale w sumie swoim dzieciom nie powiem przecież, że lubię od czasu do czasu wypić z kolegami, więc też im wciskam kity, może ich uchronięRazz Bo jedyna prawdziwa racja jest taka, że piwo i inne trunki nigdy jeszcze nikogo nie uratowałySmile

Ma ta i poprzednia moja wypowiedź jakiś sens??
Laptop
PostWysłany: Wto 17:03, 30 Sty 2007    Temat postu:

No to Wasze zdrowie:P

Właśnie popiłem je herbatkąRazz

hmmmm....alkohol powiadacie....a lody z ajerkoniakiem, albo czekoladki z rumem...tego też harcerzowi nie wolno???Smile

Ja to widze tak....każdemu wolno,tzn. chodzi o osoby mające >18 lat, bez przesady (patrz:z umiarem);

hmmmm....a co do harcerzy....to powiem tak....spór o alkohol trwa prawdopodobnie odkąd harcerze usłyszeli tylko 10 punkt Prawa harcerskiego. temat ten jest jeszcze dłuższy i bardziej ciekawy niż Amazonka, Nil i lubelska Bystrzyca razem wzięte i zalane Oceanem atlantydzkim, więc w skrócie;P jedni robią tak, a inni inaczej. Ja uznaje zasadę, że mogę, ale nie wciągam w to nikogo, nie widzą mnie inni harcerze (chyba że piją ze mną), nie robię tego na żadnym z wyjazdów, przed zbiórką, na zbiórce, w miejscach, w których moge spotkać harcerzy(patrz: na dworze), siadam spokojnie w pubie. Tam nikomu nie przeszkadza piwo na stoliku, Dzieci z mojej drużyny mnie nie zobaczą, bo kto je tam wpuści:)

Wiele z tego co miałem napisać zapomniałem w trakcie pisania, ale to nic. Ogólny wywód jest:)
foka_kwoka
PostWysłany: Wto 15:35, 30 Sty 2007    Temat postu:

kredka198 napisał:
ja nie wierze zeby sama naczeliczka ZHP nigdy nie byla pijana w pupę*** nom...


e... ale to wlaśnie nie o to mi chodziło. Nie chodziło mi o zalanie sie w pupę..., ale o symboliczne wypicie alkoholu przy toascie. Jakiekolwiek zalewanie sie, jest wg mnie.. całkowicie nie wskazane...
kredka198
PostWysłany: Pon 22:06, 29 Sty 2007    Temat postu:

dziekuje braciszku
madzandza
PostWysłany: Pon 20:21, 29 Sty 2007    Temat postu:

kredka198 napisał:
ja nie wierze zeby sama naczeliczka ZHP nigdy nie byla pijana w pupę*** nom...
EDYTA żądzisz Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.