Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
NA ZBIóRKE MARSZ!!!

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » ŚMIETNIK Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
NA ZBIóRKE MARSZ!!!
Autor Wiadomość
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post NA ZBIóRKE MARSZ!!!
a wiec - znowu skozystam z okazji ze tato ma na dzien do pracy i wbije sie na zbiorke -a ze dawno nie bylam (tzn bylam ostatnio ale bylo malo osob) to wescie przyjdzie - stesknilam sie i chcialabym sie z Wami zobaczyc kochani moi :*:*:*:* Rolling Eyes Razz nom


Post został pochwalony 0 razy
Nie 16:45, 14 Sty 2007 Zobacz profil autora
Izka Glistka :)
Gość






Post
Bardzo się ciesze, że przyjdziesz tylko mam nadzeje, że tym razem w lepszym humorze Very Happy. Pogadamy sobie Smile w ogóle nie wiedziałam, że kiedyś się tak bardziej skumplujemy, no bo jakoś ani mnie ani Ciebie do mnie nie ciągneło i nawazjem RazzRazz

Buziaczki dla Edytki Very Happy:**
Pon 11:36, 15 Sty 2007
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
zobaczy sie po zebraniu - jutro jest .dzzzzzzzz boje sie - masa bedzie -Razz ale pewnie w lepszym bede - juz jestem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pon 15:51, 15 Sty 2007 Zobacz profil autora
duud pan i władca




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość metropoli

Post
No co zbioreczki sa fajne i sei chodzi milo wiec ja uczeszczam tak czesto jak moge czyli co tydzien.

Jak chodzisz jestes -> Cool
Jak nie chodzisz jestes -> [tyłek blada]



Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:05, 23 Sty 2007 Zobacz profil autora
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
o dziekuje duudziku - ja nie moge .. a nie nie chce .. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:10, 23 Sty 2007 Zobacz profil autora
duud pan i władca




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość metropoli

Post
to jest do tych co moga a nie chodza jak ktos nie moze a chce to juz inaczej sprawa wylgada Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:15, 23 Sty 2007 Zobacz profil autora
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
acham Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:18, 23 Sty 2007 Zobacz profil autora
ćwiklak
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zamość/wawa gocław

Post
zawsze wychodząc ze zbiórki już się nie mogłam doczekać następnej Sad

i nie tylko ja,
dlatego też powstawały dodatkowe inicjatywy, jak np. ogólnootwarty zastęp surviwalowy z dh keczupem na czele, żeby do niego należeć trzeba było przejśc drogę przez mękę, niezliczone próby sił, pokazy zreczności i w ogóle łatwo nie było Wink
ale opłacało się, była to bardzo zacna inicjatywa chłopaków;
spotykaliśmy się najczęściej w piątki i zajmowaliśmy się udoskonalaniem tajnego obozowiska (szałasy na stałe) umiejscowionego w trudno dostępnym miesjcu w krzaczorach nad zamojskim zalewem. czyli jednym słowem klasyczna pionierka.
było też czołganie się po okolicy, padnij-powstań, ciągłe bieganie wyczynowe w kółko i inne atrakcje serwowane nieodłącznie przez niezmordowanego tyrana keczupa Wink

wyjeżdżalismy też jako zastęp dalej do jakiegoś lasu, np. na stopa w siódemkę do krynic, gdzie spędziliśmy noc zupelnie pod gołym niebem i 2 dni żywiliśmy się wyłącznie tym co znaleźliśmy w lesie (zdarzyła się nawet jako bonus zabłąkana ze wsi kura - autentycznie grzebała sobie w lesie - ugotowaliśmy ją w garnku który znalazłam w szuwarach przy jeziorze) ; )))

zastęp z czasem wyewoluował w bardzo profesjonalną brygadę wyjazdową SFORA
- a ichni dawni członkowie z powodzeniem jeżdżą dzisiaj po świecie przy czym dalej posługują się wdzięczną surviwalową filozofią przetrwania po najmniejszej możliwej liczbie poniesionych kosztów oraz z minimalnym użyciu sprzętu (czytaj all naturals: nie namiot i nie latarka itp.) a mowa między innymi o kapuścianym, brogusiu i ich znajomych: [link widoczny dla zalogowanych]

a wracając do motywu zbiórek (SORRKI ZA TEN PRZYDłUGAWY WYWóD)
mieliśmy jeszcze inną alternatywę w razie nagłej tęsknoty za harcerską rzeczywistością - ZAWSZE można było zajrzeć DO HUFCA (rynek wielki pięć, najwyższe piętro - po cudownie huczących przy wchodzeniu na nie drewnianych schodach)
i tam sobie posiedzieć przy herbatce, pomóc tam w czymś, pogadać, ZAWSZE było się pewnym że zachodząc na pięterko zastanie się tam kogoś z drużyny....
w hufcu panowała wtedy naprawdę megarodzinna atmosfera, panowali tam niepodzielnie hm ula i dh darek toczek (ówczesny kwatermistrz wodnej w majdanie).
każdy się tam przy czymś krzątał, kserował Wink układało się jakieś gazetki, ulotki, planowało różne rajdy, akcje harcerskie; odbywały nieoficjalne narady i ustalenia. nierzadko zaglądał komendant chorągwi hm nowosad z jakims specjalnycm zadaniem do wykonania piętro niżej Wink

z racji tego ze chodziłam do starego, a sporo innych ludzi ze starego było wtedy zrzeszonych w pozostałych dwóch drużynach straszoharcerskich (pieczybut i anemiki) w hufcu ZAWSZE ktoś z tych osób siedział i momentami bywało tłumnie i oczywiście wesoło hehe
pamiętam też że do hufca często zaglądali ówcześni "starzy", którzy mimo tego że nie działali już aktywnie w drużynie z racji studiów, pracy - do hufca przychodzili regularnie - wiedząc że (czasem już od rana) do późnych godzin wieczornych kogoś tam zastaną, zobaczą znajome mordki...

hufiec był takim małym centrum świata wtedy, tam się wszyscy zbierali.
AVE RZEKŁAM Cool


Post został pochwalony 0 razy
Pią 2:59, 02 Lut 2007 Zobacz profil autora
Organ
Młodzik/Ochotniczka



Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość / Łódź

Post
Mam nadzieję, że Cwikła się nie obrazi, ale ja również nie mogłem się doczekać zbiórki... tylko co kończyła się jedna, to już chciałem, żeby następna była na drugi dzień...a tu trzeba było czekać aż tydzień. Zresztą do tej pory mi coś zostało z "tego". Kiedy siedzę w Łodzi i jest środa to aż coś mi się robi kiedy wybyja 17.00 Smile Wiem, że to śmieszne ale jakoś cały czas jestem, a raczej staram się być na każdej zbiórce z Wami...chociażby myślami... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 11:32, 07 Lut 2007 Zobacz profil autora
ćwiklak
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zamość/wawa gocław

Post
ale czemuż to miałabym się obrażać zaraz....?

ja mam to samo zawsze kiedy mijam Viking - robi mi się ciepło koło serducha Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:51, 07 Lut 2007 Zobacz profil autora
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
nom ... mi tez... ale dzisiaj WBIJAM:D!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:29, 07 Lut 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » ŚMIETNIK Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin