Odnowienie Przyrzeczenia - Borowe Młyny

Żygać mi się chce jak widzę te wszystkie Wasze skargi, wrzuty itp...
Sarkazm i ironiczność Waszych wypowiedzi jest dobijająca...
Może lepiej w ogóle nigdzie nie jedźcie jeżeli macie robić z tego wielki problem??
Do Edyty: Rozumiem cię bo moja mama też często wyjeżdża, ale to nie znaczy że nie możesz dojechać z Żuczkiem i Grzesiem o 23:00 31.07 z pod sokrotki. Przemyśl to.
Do Madżandży czasami lepiej jest zachować coś dla siebie bo można komuś zrobić przykrość.
Do Izki: Zachowaj swoje krytyczne komentarze dla siebie. Co miało znaczyć to "super"?? Nie chcą jechać niech nie jadą nie musisz komentować...

Ale mnie wszystko denerwuje tymbardziej, że zajmujecie się rzeczami z końca lipca, a próby na święto policji to nie zrobił nikt. Nikt nawet propozycji nie złożył...

Ja się już więcej nie wypowiadam bo i tak moja praca ogranicza mi swobodę działań...

Sorry poniosło mnie...

to odnowienie przyzeczenia jest z 31 na 1????czy dokładnie kiedy bo jak po nocy 30-31 to powinnam dac rade pojechac -bo ten program nie jest dokładny
---->>>- "30.07.-01.08 pn-śr - przejście do Borowych Młynów, program odnowienia przyrzeczenia" nie mowi o dokładnej nocy odnowienia przyeczenia

wiec jakby ktos podał dokładna date no to bylabym zadowolona i szansa jest ze bym pojechała -dzieki Michał Smile

:*

Post został pochwalony 0 razy

ja... jasne, że chciał bym przyjechać Smile

tyle, że obecnie jestem w irlandii - to chyba najlepsza wymówka w tym temacie Smile

mieszkam tu z przyjaciółmi i każdą niemal wolną chwilę spędzam na nadrabianiu zaległości z młodości.
oto one:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
To, co teraz przeżywacie, to najlepszy okres w życiu. Macie czas i mało zobowiązań. Realizacja marzeń wcale nie jest prosta ani na ani po studiach.
Gdy ja czy brogo byliśmy w waszym wieku (sic!) jeździliśmy na takie wypady nawet kilka razy w miesiącu - a i tak teraz wiem, że nie zrobiliśmy wszystkiego... i teraz na starość musimy dużo ciężej pracować, aby być kimś kim chcemy być.

podróżnik, obieżyświat, włóczykij, awanturnik, mąciwoda, buszmen, leśny - te określenia nie odnoszą się do ludzi, którzy opuszczają dom kilka razy w roku...
nie marnujcie okazji. szukajcie pasji i przygód i dbajcie o to, aby był hardcore.

ten post sponsorowały literki: a i u oraz cyferka 4
więcej fotek jak zwykle znajdziecie na: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ja zebym mial stanac na glowie to i tak bede, jescze nie wiem jak dotre z Krakowa o 2 w nocy 30go, ale zawsze pozostaja "STOPY" (i nie te na koncu nog Laughing

) Ale nic... Na odnownie dotre na pewno - najwyzej razem z walizka Very Happy

Takze do zobaczenia!!!

P.S Juz sie nie moge doczekac Laughing

Post został pochwalony 0 razy

odnowienie jest o 8 rano...

Post został pochwalony 0 razy

nie wiem jak bedzie z dojechaniem.. mamy być ( 198 ZŚDW "Beznazwy" ) 31. 07 w Borowych młynach. Z tego co widze każdy chce dojechac sam.. jezeli chcecie mozemy dojechać razem ( tz. druzyną ). Ustalcie to jakoś na forum czy coś bo ja jutro jade i wracam 29 dopiero..

Post został pochwalony 0 razy

	Puffka :] napisał:
	w takim razie widac ze jade tylko ja i madzandza od razu 29-... super-.. a wiecie co jest najgorsze ?ze my nie robimy tego nie tylko dla siebie tylko dla was wszystkich.. ale to i tak macie gdzies...

Przepraszam bardzo- jade równierz ja, wojtek prus, agata kurdybanowska. Jeśli zas chodzi o mój zastep to nie wiem jeszcze co z natalia 44, baśka i patrycja czupryńska. Narazie wiem tylko ze nie pojedzie marta, bo jej poprostu nie bedzie.
A twój zastep mazdandzo?? A grześ? A michAŁ? a nowi chłopcy? Te wszystkie kamile, nowe michały, kacper- włóczykij? Podzwoń do nich, albo wyslij esmesa z gg, i sie poprostu dowiedz.
A twój zastep olko? No dobra, wiem doskonale jaka jest sytuacja, ale jednak pare osób jest przecież... patrycja łopacińska, kaśka borowik, krówka... wiem, ze natalia i killer nie moga.

No. Tak wiec sie dowiedzcie co z tymi ludźmi. Są przeciez wakacje, wiec nie miejcie pretensji do kogoś ze go nie ma/ nie było i o czymś nie wie.
Narazie mamy 6 osób. Z mojego zastepu niepewne sa 3, z olki tak samo, a z madzandzowego z 5... czyli razem 11 niepewnych osób. Oczywiste, ze 100% z tych 11 nie bedzie, bo zawsze ktośtam nie bedzie mógł... ale jesli chcemy mieć uczestników wyjazdu, to musimy ich przynajmniej powiadomić, popytać...
Wystarczy tylko chcieć.

a jesli chodzi o ludzi dojeżdzajacych- to dobrze byłoby wiedziec na ile dojerzdzacie. Bo jesli bezdie dużo osób, które, przyjada 30, ale zostaną do końca, czyli 3 sierpnia, to chyba nie ma problemu, jeśli na poczatku biwaku bezdie nas troche mniej, jesli pod koniec bezdie juz wiecej...

Post został pochwalony 0 razy

Jezeli chodzi o moj zastep to wiem ze Edyta nie moze Olka R ( jest w irlandii ) Kaśka Borowik nie daje mi żadnego znaku życia a Patrycja pojechała nad białe... Jak juz Ewka wspomniała Kiler i Natalia nie mogą... Co do Grzesia to on jest przecież na koloniach.. Jakos mi sie nie widzi ten biwak...

Post został pochwalony 0 razy

wydaje mi sie ze to nie ma sensu.. Michał z Buką dojeżdzają, Qba tak samo.. oj nie bedzie tego wyjazdu. kazdy dojedzie 31 i nara...to jest ostateczna decyzja.. ciesze sie Foczka ze chcesz to wszystko zebrac, ale naprawde wątpie ze to sie uda..

Post został pochwalony 0 razy

do cholery jasnej - przepraszam za słowo - NAUCZCIE SIĘ WRESZCIE PISAC POPRAWNIE CHOCIAŻ TO JEDNO NAJWAŻNIEJSZE SŁOWO - PRZYRZECZENIE !!!

sugeruję,zeby w kwesti ostatecznej decyzji wypowiedzia sie również madzandza, bo on tez jest organizatorem..

nie ma wyjazdu zatem- ok, jeśli 5 osób wam mało, no to już trudno...
szkoda, bo chciałam robic 3 pióra, a tak to już nie zrobie bo nie bedzie kiedy i jak. No chyba że na jakimś wyjeździe podczas roku szkolnego, ale chyba sie już nie odważe, bo bedzie już wtedy coraz zimniej... Sad

zresztą wojtek też chciał robić 3 pióra i też bedzie zawiedziony...

no, wiec skoro nie bedzie wyjazdu- prpopnuję przynajmniej zorganizować wspólne drużynowe dotarcie do borowych młynów. Dlatego może zamiast obozu pół wedrownego drużyny zorganizujmy wyjazd choćby 2 dniowy do borowych... (chodzi mi o takie rzeczy jak jedzenie, dojazd i ewentualne zajęcie gdybyśmy chcieli zostać np jeden dzień dłużej- do czwartku.. bo chyba chcielibyśmy, prawda??)

Post został pochwalony 0 razy

dziękuję że o mnie pamiętacie bleee

Naprawdę... Wiesz Ewa skoro organizatorka wyjechała a został sam organizator no to nie wiem czy coś da się wykombinować... To jest zdanie pani od czarnej roboty...

Post został pochwalony 0 razy

u szkoda ... a właśnie się miałam pytać czy byś może nie pojechał Razz

Post został pochwalony 0 razy

chyba wyraźnie napisał oraz nawet zilustrował w paru postach powyżej że jest zupełnie gdzie indziej i że raczej by nie pojechał Rolling Eyes

jestem w szoku - czy Wy naprawde nie jesteście się w stanie zebrać żeby pójść/pojechać w okolicę zamościa te kilkanaście kilometrów dla uczczenia tak ważnej dla każdego harcerza rocznicy??

a za chwile będziecie jęczeć że w ogóle nie ma żadnych drużynowych wyjść i w ogóle że lipa jest Rolling Eyes