Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
3 pióra i inne puszczaństwo...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » Harcerstwo Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
3 pióra i inne puszczaństwo...

Czy podjąłem sie próby zrobienia 3 piór:
tak, i udało mi sie!!
0%
 0%  [ 0 ]
tak, ale nie zdobyłem tej sprawności
38%
 38%  [ 5 ]
nie, ale zdobyłem już leśnego człowieka
15%
 15%  [ 2 ]
próbowałem, ale nie zdobyem żadnej sprawności puszczańskiej
0%
 0%  [ 0 ]
nie i nigdy nie próbowałem
46%
 46%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 13

Autor Wiadomość
Quba
pwd.



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata :)

Post
A ja jeszcze próby 3 piór nie podejmowałem się, aczkolwiek mam taki zamiar Razz Very Happy I z trzech "zadań" chyba najtrudniej przejdzie mi przetrawienie się z "niemówieniem" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:17, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Moniś
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
a dla mnie chyba to będzie najłatwiejsze Very Happy bo z reguły małomówna jestem Razz
ale noc w lesie będzie trudna jak dla mnie xD


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:26, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Quba
pwd.



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata :)

Post
No ja małomówny raczej nie jestem, chociaż czasami... (przykład był na ognisku Razz ) Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:37, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
foka_kwoka
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z kątowni!

Post
hm... no tak, ty kuba bedziesz miał z tym trudno... Smile a co do tego, że czasami masz chwile małomówno.sci- pewnie na 3 piórach bezdie ci sie chciało tak gadać jak nigdy.... zawsze tak jest... Razz

wyobraźcie sobie, ze kiedyś(za czasów Ala Capone) w Alcatraz byl zakaz odzywania sie! Był tylko jeden dzień- sobota, kiedy przez dwie wyznaczone godziny można było sie odezwac do więźniów. Pomyślcie sobie- juz dla miesięcznego wieźnia niemówienie przez dobe nie byloby problemem, a co dopiero kilkuletniego... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:24, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Quba
pwd.



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata :)

Post
Idąc dalej tym tokiem rozumowania... Sa przecież zakony w których obowiązuje ścisły zakaz mówienia - co prawda maja chyba dyspense raz na jakiś czas, ale wtedy to chyba nawet nie wiadomo co powiedzieć, jeśli się cały czas w takiej ciszy przebywało Razz


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:36, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
matka_polka
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ale wtedy nikt nie mówi nikt nie śpiewa i nikt nie miga Razz A u nas to raczej niemożliwe Razz


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:38, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Quba
pwd.



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata :)

Post
Oraz nikt nie mówi sam do siebie i nikt nie dostaje panicznego ataku głupwaki, co jest nie rzadkim (tak sie to pisze?)przypadkiem w naszej drużynie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:05, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
matka_polka
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
no właśnie Razz Więc u nas to o wiele trudniejsze Razz


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:09, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Moniś
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
tak, rzadkim przez "rz" jeśli o to chodzi Razz
w takim razie ja jestem inna niż wszyscy harcerze, bo jak powiedziała Monika K. jestem grzeczna i spokojna Razz


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:13, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
ej ale to nie mowienie to jest absolutny zakaz -PISANIA - MIGANIA -POTAKIWANIA -MRUCZENIA -SMIANIA SIE itp -jedynie dopuszczalne jest to jak sie tam rano jak wstajesz nie -nie swiadomy jestes ale tylko te pierwsze sekundy -potem to juz nie - ja mialam trudno bo bylam na koloniach jako opiekunka pomocnicza i ogladalismy komedie i byl ognisko urodzinowe Pszczoly wiec troche tego miałam..


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:29, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Quba
pwd.



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata :)

Post
No właśnie my wiemy że jest absolutny zakaz porozumiewania się na wsyzstkie możliwe sposoby i dlatego ta część próby jest dla nas najtrudniejsza Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Śro 6:56, 27 Cze 2007 Zobacz profil autora
Gryf




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

Post
Czołem, z tej strony Rafał Łoziński z Wro. Jestem harcerzem leśnym, woodcrafterem. Kilka dni temu zauważyłem ten stary wątek i mimimo wszystko chciałbym go odświeżyć bo jest kilka spraw do uregulowania.
Oto treść postu, mojego kumpla Jacka, który wiele Wam wyjaśni
Może tak.
Sprawność trzech piór -ZDECYDOWANIE W KOLEJNOŚCI NIE MÓWIE, NIE JEM. 24 GODZINY to przede wszystkim sprawność ducha. 24 godziny w lesie wcale nie jest najważniejsze i prowadzi do pewnego wypaczenia idei chociażby to że przez las sprawność jest traktowana jako puszczańska. O jej puszczańskości może traktować wszysko to co z ta sprawnością zrobimy a to czego nie zrobimy spowoduje zwykłe beznamietne kolejne wymagania które można zrealizować lub nie. Z pięknem tej sprawności nie ma nic wspólnego zacięcie survivalowca na pewno. O jej pięknie może stanowić ona sama , zaangazowanie osoby zdobywającej, efekt wychowawczy obserujących i instrument metodyczny w ręku komendanta obozu. Zbawienne dla dobra sprawności i tego kto ja zdobywa jest gdy mamy do czynienia z obozem samodzielnym środowiska najlepiej drużyny. Gdzie kadrę stanowią instruktorzy macierzyści (sory za twór słowny). I tak o tym kto moze zdobywać sprawność decyduje komendantent , a nie wiek, zaradność czy żyłka survivalowca. To on ma możliwość pomóc w rozwoju duchowym swojego harcerza. Sprawność ta nie jest po to by sie uczyć orientacji w lesie, przebywania w nim radzenia sobie (bo właśnie posiadanie tych umiejetności w jakimś tam stopniu daje szansę na powodzenie i jest wyznacznikiem żę dana osoba może podjąć próbę). Wszystkie trzy próby pozwalają wejrzec w siebie, oddychać własnym wnetrzem, uświadomić sobie własne niedoskonałości i kerunki rozwoju. Milczenie, głód, i srodowisko naturalne sam na sam są płaszczyzną na której mozemy tego dokonać . To sa tylko narzedzia lub lepiej warsztaty pracy. Ta sprawność jest niesamowitym instrumentem wychowawczym. Dla całego środowiska jako całośći (wychowanie, obrzedowość, tradycja) i dla poszczególnych osób, wychowawców i wychowanków.
Znam niewiele porządnie zdobytych trzech pior. Zdecydowanie - milczenie-głód-las
Sciskam lewicę. Jacek

Kolejny

W welu przypadkach samo dopuszczenie do zdobywania sprawnosci 3p jest ważniejsze wychowawczo niz samo jej zdobycie. Dopuszczenie do odbycia próby świadczy o dojrzałości czy raczej o przesłankach o jej stanie kandydata do sprawności. samo odbycie powinno byc uporzadkowaniem pewnych spraw i kolejnym egzaminem dojrzałości. Taka swoista matura harcerska. A jak matura to i stopnie. I bywa ze trzeba abiturienta oblac za słabe notatki i przemyslenia. Ale czy to nie za wysokie cis jak dla niektórych. Goraco pozdrawiam. Jacek


Sprawność
"Trzy Pióra"

1. Przez jedną dobę zachowuje milczenie
2. Przez jedną dobę nie je nic albo odżywia się posiłkiem leśnym
3. Przez jedną dobę ukrywa się tak, by przez nikogo nie być widzianym


Wskazówki
Ta typowo puszczańska sprawność może byc zdobywana tylko na obozie,
raczej indywidualnie niż zespołowo.
Odpowiada przede wszystkiem chłopcom w wieku 15-17 lat.

Wszystkie zadania sprawności wykonuje kandydat pod opieką ojca chrzestnego,
starego wygi obozowego, którego jedynem zadaniem jest zabezpieczyć kandydata
od mogących mu grozić niebezpieczeństw.
Dopuszczenie chłopca do próby na tę sprawność bez przydania mu "ojca chrzestnego"
jest organizacyjnie zakazane.
Przed "ojcem chrzestnym" kandydat nie potrzebuje się kryć, wykonując zadanie trzecie,
"ojciec chrzestny musi stale wiedzieć, gdzie kandydat się znajduje
i winien go śledzić z ukrycia.

"Posiłek leśny" (z zadania 2-go) - to taki, który jest przyrządzony
np. z wyszukanych dzikich roślin jadalnych lub upolowanej zwierzyny albo ze złowionych ryb i.t.p.
a nie z produktów wytworzonych sztucznie
i bez naczyń.

Wszystkie zadania mogą byc spełnione jednego dnia lub też w ciągu dwóch lub trzech dób;
lecz wszystkie razem muszą byc wykonane w jednym tygodniu.
Próba nieudana może byc powtórzona niewcześniej, niż po 2 tygodniach.
Próbę uważa się za nieudaną, jeśli choć jedno zadanie zostanie niespełnione.

( wg "Sprawności harcerskie" - HBW Warszawa 1936,
na zlecenie GK Harcerzy,
zgodnie z rozkazem L.9 z dnia 20.04.36 Naczelnika Harcerzy )


Zapraszam na puszczański portal woodcraft.pl
Czuwaj, Hau Kola!
Rafał.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 6:42, 21 Maj 2008 Zobacz profil autora
kapoost
Młodzik/Ochotniczka



Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ze wsi

Post
witaj rafale... dużo wody upłynęło kiedyśmy się ostatnio czytali... nie spodziewałem się szczerze mówiąc Ciebie tutaj Smile

jak wrocław? wszystko na miejscu stoi? recon.net chyba padło... nie wiem - dawno nie sprawdzałem...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:51, 21 Maj 2008 Zobacz profil autora
Gryf




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

Post
Czółko chłopaki,
ale heca! Kapóst i Brogus na jednym harcerzanckim forum! No, to dopiero Smile
We Wro i jego Sudeckich okolicach wszystko jest w porządku. Trzymam rękę na pulsie. W każdy łikęd robię wypady w piękne okoliczności przyrody. Nie zaniedbuję ani siębie ani górek. Na początku maja organizowaliśmy kolejną woodcrafterską imprezę pod Mińskiem Maz. Było świetnie ale pogoda nam dała w kość.
Na reconie udzielam się z doskoku, czasami.
Jakie Wasze plany wakacyjne? Ja jak zwykle we wrześniu uderzę do Rumunii lub Bułgarii
No ale co z Waszymi 3 piórami?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 6:55, 29 Maj 2008 Zobacz profil autora
patryk01996
Gość






Post U nas
Unas w drużynie nie trzeba wrzystkich piór zdawać odrazu więc ja zdobyłem pierwsza dwa bo mam 13 lat i kadra nie podzwoliła mi iść samemu do lasu.
I dodatkowy najpierw jest niemówienie a póżniej głodówka. Moim zdaniem nie mówienie nie jest takie trudne. Very Happy
Sob 17:53, 25 Lip 2009
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » Harcerstwo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin