Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Nasz klient nasz Pan, czyli to co w Stokrotce piszczy...

 
Odpowiedz do tematu    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Nasz klient nasz Pan, czyli to co w Stokrotce piszczy...

Czy życzy sobie Pan\Pani zapakować zakupy?
Tak oczywiście! (Widzę, że harcerze zbierają na obóz, dorzucę się.)
10%
 10%  [ 1 ]
Tak, poproszę. (Może dam może nie dam... Najwyżej 50gr.)
10%
 10%  [ 1 ]
Taaa, tak. (Pakuj, pakuj, nie dostaniesz kasy.)
10%
 10%  [ 1 ]
Tak, ale mam własną torbę. (Wrzucę coś jak sprawnie zapakuje.)
0%
 0%  [ 0 ]
Eeeeee... (Wolę sam\a, bo...)
0%
 0%  [ 0 ]
Nie, ale zapakuj. (Nie chcę pakowania, ale jak się narzucasz, nie dam kasy.)
0%
 0%  [ 0 ]
Nie, mam własną siatkę. (Na mnie nie zarobisz i jeszcze mi porwiesz siatkę.)
0%
 0%  [ 0 ]
Nie... Kim jesteś człowieku? (To moje złodzieju!)
0%
 0%  [ 0 ]
[milczenie] (Popakuję sobie sam\a do kieszeni, w ręce, do kaptura, do czapki, harcerz niech sobie stoi...)
50%
 50%  [ 5 ]
To moje! (Dlaczego tych dwóch jest ubranych tak samo? To pewnie złodzieje, robią tak by się poznać podczas rabunku...)
20%
 20%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post Nasz klient nasz Pan, czyli to co w Stokrotce piszczy...
Witam! Smile
Już od dawna zastanawiałem się nad założeniem tematu, który w pełni będzie obrazował naszą akcję zarobkową ze strony praktycznej, humoru, rozważań i dobrej zabawy.
Bardzo bym chciał, byście pisali tu jakieś śmieszne scenki ze stania "przy kasie" lub sytuacje, które w jakiś sposób was zaintrygowały bądź zdziwiły, ale i swoje rozważania na temat zarobku i zasady "one siatka -> ten groszy" Wink

Dodaję też ankietę, która pomoże wyciągnąć odpowiednie wnioski*...

*-proszę o szczerą odpowiedź Wink

A w nawiasie umieszczam podświadomość klienta np. (Spoko człowiek) <- pomyślał klient.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:07, 21 Gru 2008 Zobacz profil autora
Radzio
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
Ja jak się po raz pierwszy zapytałem "Czy zapakować Panu?" to spotkałem się z takim zmieszaniem klienta, że przestałem się pytać kogokolwiek. Teraz tylko mówię "Ja zapakuję!" po czym ładuję i tyle. Babcie są zachwycone.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:27, 21 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wojtek
HR



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z największego getta w Zamościu :P

Post
Taaaa Very Happy Radzio robi dobrze starszym paniom xD


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:30, 21 Gru 2008 Zobacz profil autora
Kurdybanosia
pwd.



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skątowni

Post
hahahaha widzę, że wszyscy odpowiadają jak ja ;D


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:59, 21 Gru 2008 Zobacz profil autora
kr/\pla
Wywiadowca/Tropicielka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WGKA "Carpe Noctum"

Post
Kiedyś, w Łodzi będąc w okresie przedświątecznym, robiliśmy ze znajomymi zakupy w supermarkecie. Przy kasie stała harcereczka, pakując zakupy. Znajomi też harcerze, więc tak jakoś zagadaliśmy do niej. Ale wtedy wtrąciła się pani kasjerka, łypiąc nieprzyjażnie okiem na druhnę.
- A ona z ZHP czy ZHR?
- Z ZHP - nieśmiało odpowiedziało dziewczę.
- No, to dobrze! Bo jakby była z ZHR to bym ją...
Dalszej części wypowiedzi nie przytoczę, bo nie wypada (a i nie pamiętam już), ale sprawiła, że zamilkliśmy z wrażenia a druhna skuliła się, próbując schować się za zakupami. Złorzeczenia ciagnęły się jeszcze po naszym odejściu od kasy.
Chyba należał jej się dodatek za pracę w trudnych warunkach Smile.

Tak poza tym, o ile pamiętam, to ci harcerze nie zbierali do puszek, tylko market im płacił za pakowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 23:02, 21 Gru 2008 Zobacz profil autora
nosferatu
Odkrywca/Pionierka



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Trochę ta ankieta jest niejasna bo ja np. jak widzę jak pakują różni ludzie na te różne akcje to mówię, że nie ale kasę i tak daje. (Niektórzy pakują zakupy spożywcze do chemicznych i wtedy na prawdę mam ochotę ich zabić wzrokiem. Poza tym to takie trochę żenujące, czekać aż ktoś zapakuje jakby był jakimś pod człowiekiem).

Ja jak kiedyś stałam w Kauflandzie to babka kupiła ponad 30 piłek. Trochę głupio było to wszystko pakować biorąc pod uwagę, że w jedną siatkę mieściły się jakieś 3 piłki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nosferatu dnia Pon 0:36, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pon 0:34, 22 Gru 2008 Zobacz profil autora
youstaska
Wywiadowca/Tropicielka



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
ja zdecydowanie jestem za tym:
-Może Pani pomóc zapakować...?
-(i tu chwila na zlustrowanie mnie wzrokiem) a potem z grubej rury: To moje zakupy!
;d


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:08, 22 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wojtek
HR



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z największego getta w Zamościu :P

Post
No to jest zabawne ale rzadko się już zdarza. Pamiętam jak staliśmy pierwszy raz w Stokrotce i co trzecia osoba tak mówiła. Obecnie większość ludzi jest przyzwyczajona do nas Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:55, 22 Gru 2008 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Tak Wojtku, przyzwyczaili się... Smile
Ale sprawa według mnie z pakowaniem jest taka, że jakoś ludziska są dziwni...
Na ogół, ludzie śmierdzą i są brudni, ja czasem nawet nie oddycham i czekam żeby już tylko ten ktoś sobie poszedł... bleee Wiem to przykre, mnie też smuci, ale prawda bywa smrodliwa... Razz

Jeśli chodzi o "siatki", których nie ma, to sprawa wygląda paradoksalnie...
Mianowicie, bo zniknięciu siatek - pakujesz mniej razy a kasa jest dalej.
Mniej pracy - mniejszy zarobek, ale więcej satysfakcji Smile

Jedno pytanie z mojej strony... Czy biodegradoWALNE siatki powstały by skończyć z takimi akcjami zarobkowymi? XD


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:54, 22 Gru 2008 Zobacz profil autora
madzandza
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
Wojtek napisał:
Pamiętam jak staliśmy pierwszy raz w Stokrotce i co trzecia osoba tak mówiła.


sorry ale tego to raczej ty nie możesz pamiętać Very Happy no bo ja to zaledwie pamiętam a byłem wtedy w 1 klasie gimnazjum Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:18, 22 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wojtek
HR



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z największego getta w Zamościu :P

Post
no dobra to było w 2006r.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:20, 23 Gru 2008 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Wojtek chyba nie pamiętasz... Razz
Przed tym wszystkim akcję "Stokrotka" prowadzili i brali w niej udział ludzie typu Żuczek i reszta drużyny z tych czasów... Madżandż powinien pamiętać te czasy... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:22, 23 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wojtek
HR



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z największego getta w Zamościu :P

Post
mi chodzi o tą w 2006r... przecież poprawiłem


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:52, 23 Gru 2008 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Przy kasie stoją babcia i dziadek... Zakupy zapakowałem, były już w koszyku...

-Doj mi dwa złoty - mówi starsza kobieta i ustawia się po przeciwnej stronie kasy.
-Ju zaraz... - odpowiada starszy mężczyzna...
(po chwili i wydaniu reszty przez kasjerkę dziadek daje pieniążek w rękę babci, kobieta wrzuca do puszki pieniążek, dziadek patrzy zdziwiony)
-Ja nie mogłem tego som zrobić? - pyta dziadek
-Przecie jo kobito jestem, muszem! - oburza się babcia, po czym dziękuje za pakowanie

Oboje łapią siatki i powoli się oddalają ku wyjściu... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grzesiek 'Skaut' dnia Wto 23:03, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Wto 23:01, 23 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin