Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa
wolność wypowiedzi bez zbędnej gawiedzi :D:D
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Wasze przyrzeczenie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » Sami o sobie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Wasze przyrzeczenie
Autor Wiadomość
madzandza
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post Wasze przyrzeczenie
Jak wyglądało, w jakich okolicznościach, gdzie, o której itp...


Post został pochwalony 0 razy
Nie 11:19, 25 Lut 2007 Zobacz profil autora
madzandza
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
Moje przyrzeczenie było w 2005 roku na puszczyku w nocy z 8 na 9 pażdziernika Very Happy... Oczywiście w Majdanie... Ja się nie spodziwałem kompletnie bo myślałem że to Edyta będzie miała przyrzeczenie a jeszcze Anemicznej się wypsnęło że dzisiaj będzie przyrzeczenie Edyty... A tu zonk!! byliśmy wtedy na tomaszowskiej i spaliśmy w 1(?) a nad nami była "Czarna 4". Łapa opowiadał nam bajkę bo było po 12 a my się ciągle tłukliśmy i leżeliśmy i słuchaliśmy bajki i ja zasnąłem.. Nagle nie pamiętam dokładnie kto mnie budzi i mówi żebym sie ubierał i żebym był cicho... Wtedy ja na cały domek "NIENAWIDZĘ WAS!! wżasnąłem i ubierałem się chyba z pół godziny bo nie mogłem znlaeżć munduru po ciemku...Very HappyVery Happy Ubrałemsię i poszlismy... Magda nałożyła na nas próbe miczenia.. W korowodzie byli: Buka, Anemik, Łapa, Piotrek z Tomaszowa Lub. , Anemiczna i ja...Very HappyVery Happy Na początku Anemik nie mógł znależć miejsca gdzie zrobił ognisko ale po 15 minutach doszliśmy...Very HappyVery Happy i Właśnie w tym jest problem bo ja nie pamiętam gdzie miałem przyrzeczenie... gdzieś w lesie:D Złożyłem przyrzeczenie odśpiewaliśmy szarą lilijkę i postaliśmy chwilę i poszlismy do domku...Very HappyVery Happy... to chyba tyle...Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Nie 11:28, 25 Lut 2007 Zobacz profil autora
matka_polka
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ja złożyłam przyrzeczenie 8 lutego 2006 czyli na zimowisku Beznazwy i Niewidzialnych w Krasnobrodzie. Pamiętam wtedy na zajęciach Buka powiedziała, że na wyjazdach ludzie dostają przyrzeczenia. I ja wtedy pomyślałam, że może ja Question Ale zaraz sama siebie w duchu skarciłam Razz Potem pamiętam kładliśmy się spać. Ja spałam w tej sali gdzie spała mniejszość Razz Pamiętam jeszcze Erwin mówił mi oj olka śpij z nami Razz A ja nie... No i w nocy przyszła do mnie Buka, z latarką kazała mi się ubrać i przyjść do sali. Potem kazali mi ubrać się w mundur więc musiałam iść do dużej sali. Wtedy wszyscy zaczęli się mnie pytać po co mi mundur. Ja oczywiście powiedziałam, że nie wiem, bo naprawdę nie wiedziałam Razz I jeszcze zmyliło mnie to, że szedł z nami Madzandza a wiedziałam, że on ma już przyrzeczenie... Nie wiedziałam co się dzieje. A zapomniałam wspomnieć, że szliśmy w czwórkę: ja Madzandza Duud i Buka. Po wyjściu na dwór Buka nałożyła na nas próbę milczenia i poszliśmy drogą. Buka pamiętam świeciła nie wiem po co po drzewach zamiast nam pod nogi Razz Potem zrozumiałam, że szukała bibułek, którymi oznaczona była droga na miejsce. Przy ognisku czekali na nas: Anka Kamil O Kamil K Bartek Siema z Rana Łapa i chyba tyle... Potem Buka przeczytała rozkaz... A potem zaśpiewaliśmy Ogień i było fajnie Razz A razem ze mną przyrzeczenie złożył Duudzik. Odtąd sławny stał sie Człowiek Watra <Kamil K, któremu sie włosy podpaliły podczas rozpalania ogniska> no i na całe szczęście w Krasnobrodzie jest stacja benzynowa i mieliście ze sobą świeczki. A zapomniałam dodać, że Buka nie mogła "wkręcić" krzyża do mojego munduru i niosłam go w rękawiczce i mnie uwierał w rękę przez całą drogę... NIEZAPOMNIANE PRZYRZECZENIE...


Post został pochwalony 0 razy
Nie 14:42, 25 Lut 2007 Zobacz profil autora
foka_kwoka
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z kątowni!

Post
to był chyba domek nr 2.
Moje przyrzeczenie- 22pażdziernika 2005r, około godziny 3, na I zlocie drużyn hufca zamość, na temat SZSZ w Majdanie Sopockim. Siedziekliśmy sobie w domku nr 1, na gnieździe i bawiliśmy sie w mafie. Jak duud zawołał mnie, edyte i grzesia, to byłam akurat mafią w grze..(zawsze jestem szarym obywatelem...). Mieliśmy sie przebrać w mundury, i szybko, szybko, bo buka na nas na dole czeka. Spotkaliśmy buke, costam zaczeliśmy gadać, i zaśpiewaliśmy piosenke "w dąbrowy gestym listowiu.." Nagle buka w połowie piosenki krzykneła nam: BACZNOŚĆ!. I nałożyła próbę milczenia. Szliśmy niezbyt długo, ale dla mnie ta droga dłużyła sie jakby godzinami. pamiętam, że moje myśli to była wtedy taka walka z samym sobą... Domyślałam sie , ze chodzi o przyrzeczenie, ale nie dowierzałam... w myslach powtarzałam sobie treść, tak jakby ktoś miałby kazać wyrecytowć mi ją jak na jakiejś kartkówce. Wreszcie doszliśmy na wyspę. Tam była reszta "starszych" tzn Kamil organista, anka bernat i lapa. a później to przyrzeczenie... Pamietam że nie miałam wtedy nawet swojego własnego munduru, tylko porzycznony(od Aśi zgnilec), i dostałam krzyż do "łapki"(tak powiedziała buka, pamietam). Pierwsza rozwyła sie edyta, ale ylko tak troche. A ja zaraz za nia. Potem buka nam pogratulowała i szybko poszła. Potem pogratulowała nam reszta i my sobie nawzajem i wracaliśmy już na stanice. Podczas drogi powrotnej płakałam już na maxa, czasem nawet ta że łzy zamazywały mi całkowicie obraz, i nie mogłam normalnie iść. Musialam non stop sobie oczy wycierać.
Weszliśmy na stanice. Edyta i grześ szybko pomknęli do domku,m anka z kamilem do kibla, lapa szedl tuż przede mną. A ja nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Zapytałam sie do gdzie jest reszta. a potem poszłam na "strażnicę". I dalej płakałam. Za chwilę przyszedł za mną łapa i długo gadaliśmy, prawie godzinę. O czym? ogólnie to byłam tym wszystkim zaskoczona, dlaczego tak szybko (po 6 misiącach bycia w ZHP) dostałam przyrzeczenie, że nie powinnam, ze nie zasłużyłam, i w ogóle...
Potem poszłam spać( byo po 4). I krzyż miałam cały czas przy sobie. Zasnełam z nim w rekach, na piersi. Nastepnego dnia miałam go non stop pzry sobie, na grze czy nie, w mundurze, lub "cywilnie". Nawet w kiblu miałm go pzry sobie(w kieszeni).
Po wyjeździe w najbliźszą środę była akurat u nas w drużynie zbiórka o prawie i pzryżeczeniu harcerskim. Na koniec zbiórki buka powiedziała, żebym wypowiedziala sie ile dla mnie znaczyło przyrzeczenie. Nie powiedziałam nic. ylko miałam łzy w oczach. Siedziałam obok buki, wiec jej powiedziałam cichutko: Magda, nie, proszę... ;(
Zaległości w wypowiedzi, nadrobiłam na następnej zbiórce. Na świeczce powiedziałam, min, że krzyż harcerskie jest najcenniejszym darem jaki w życiu dostałam.
PAMIĘTAJCIE O TYM! (Chyba że, niestety, krzyż nie jest dla was taki ważny).


Post został pochwalony 0 razy
Nie 14:55, 25 Lut 2007 Zobacz profil autora
Izka Glistka
Gość






Post
szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam mojego przyrzeczenie bo było to w 2002 r. to troche dawno :/pamiętam że było to 12 listopada dzień po całej uroczystości. Pamiętam ze na starówce 11.11. stałam na warcie w łapy kurteczce z anarchią i było wtedy z -13 stopni, a ja w mundurku Razz.
12.11 spotkaliśmy się u Bezy na zbiórce i mieliśmy o przyrzeczeniu harcerskim. Beza przypominała nam o nim i dziwnym trafem pytala sie caly czas mnie. Potem kazała mi powiedzieć prawo harcerskie, które powiedziałam całe i to nawet dobrze Very Happy.
Potem poszliśmy na kacze doły, gdzie kolo ekonomika założyła na nasz próbe milczenia. Poszłyśmy tylko we dwie, bo reszta juz tam czekała. Poszłysmy okrężną drogą, żeby tamte mogły wszystko przygotować .
Kiedy podeszłyśmy pod nadszaniec ( tam z tyłu gdzie są pozostałości w fosie, tam pod tym rynkiem na dworze w nadszańcu) gdzie z świeczek ułożona była gigantyczna lilijka, a w środku ognisko nad którym składałam przyrzeczenie. Ta lilijka była chyba z 500 świeczek Smile masssa Very Happy. Zaspiewalismy ogien i szarą lilijke i nara. Wiem ze byl tam Maciek Moryń, Aśka, Beza i pare innych Razz
Ale bardziej przełomowym momentem dla mnie było dostanie naramiennika Smile tego niegdy nie zapomne i to jeszcze szłam pierwsza Very HappyVery Happy Smile :]
Nie 15:03, 25 Lut 2007
Durny Wojtek
Gość






Post
A moje wszyscy jeszcze chyba pamiętają Razz Podobało mi się, gdyż odbyło się w Guciowie "mojej oazie" i w ogóle bylo sexi! Ja nie mogę, ja chce tam z powrotem!
Nie 15:09, 25 Lut 2007
Killer
Odkrywca/Pionierka



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość(TomaszówLub)

Post
kurde az mi zal serce scicka ze ja nie mialam takiego przyzeczenia jak Wy... na wyjezdzie, tak z zaskoczenia i wogole tak bosko....SadSad kurde ja mialam przyrzeczenie 11.06.2001 po 9 miesiacach od wstapienia do zhp. moje przyrzeczenie bylo przygotowanie mialo sie odbyc na Siwej Dolinie (jak ktos bardziej zorientowany w Tomaszowie to bedie wiedzial) ale poniewaz padal deszcz itp a to jest hm ze 2km od szkoly to nikt nie szedl i zostalismy w szkole na korytarzu stalyu nasze 3? zastepy rodzice jacys dziwni ludzie i chyba burmistrz nawet byl?? nie pamietam... byl "bieg" dostalismy krzyz i cos pogadali i nara taki shites;/ beznadzieja:( zero satysfakcji i przezycia...


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:25, 25 Lut 2007 Zobacz profil autora
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
hejah- po krotce foka opowiedziala tez moja histroriee..bardzo sie cieszyla - chociaz wiedizlama e dostane -sama z siebie -pamietam jeszcze jak te male dziecisaam ialy przyzeczenie zbiorowe i jak wszyscy siena mnie patrzyli czy nie placze-hehe - le jawiedzialmaze bedziejeszcze jedno i ze na pewno bede tam tez i ja Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy - hehe - troche mi szkodaze na puszczyku nie dostalam ale i tak sie BARDZO ciese ze natym zlocie dostalam -bylo tak patriotycznie - te gry terenow i wogole


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:22, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Nie będę się rozpisywać na temat przyrzeczenia, bo nie chcę...
Wymienię to w punktach:
1. Majdan Sopocki
2. Zlot Drużyn Hufca
3. Hitler - Fuhrer
4. Około 4 rano, bo już świtało
5. W lasku z jagodami za tamą
6. Była tam jeszcze: Olka i Edyta


Post został pochwalony 0 razy
Wto 14:03, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
kredka198
Ćwik/Samarytanka



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

Post
cos ci sie pokrecilo grzesiu- to bylo na wysepce po przeciwnej stronie i nie bylo oli tylko Ewa


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:56, 27 Lut 2007 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Hahaha Rolling Eyes Frajer ze mnie Cool Wybaczcie mi... Ja już nawet swojego przyrzeczenia nie pamiętam... Dlatego tak mało napisałem na ten temat Smile Dziex za zauważenie popełnionej gafy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 12:02, 06 Mar 2007 Zobacz profil autora
Siema z Rana
Odkrywca/Pionierka



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tomaszów Lub.

Post
moje przyzeczenie bylo bez klimatu (ok 30 osob w malej harcowce bleee)


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:03, 07 Mar 2007 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Nie martw się siema... Niestety niektóre drużyny jeszcze nie wiedzą na czym polega przyrzeczenie, a w związku z tym organizują je grupowo na zbiórkach... Karrammbaa mormalnie Sad


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:05, 22 Mar 2007 Zobacz profil autora
foka_kwoka
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z kątowni!

Post
a wiecie co mi mówiła krówka, o swoim przyżeczeniu w wapniakach?? że jej przyzeczenie wyglądało niczym chrzest kolonijny....


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:52, 22 Mar 2007 Zobacz profil autora
Grzesiek 'Skaut'
HO



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zamość

Post
Są różne sposby Foka Kwoka na przyrzeczenie, ale prosze: "Harcerze nie róbcie tego na zbiórkach i grupowo!!"


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:55, 22 Mar 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Życie 198 zśdw BEZNAZWY z Zamościa Strona Główna » Sami o sobie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin